Od ostatniej zmiany na tej stronie w Polsce zmieniło się wiele. Mamy juz normalny Rząd, uspokoiła się sytuacja w kraju i wreszcie życie wróciło do normy. Ale jeśli chodzi np. o Urzędy Skarbowe to tak wiele sienie zmieniło. Oto przygoda jaka mnie niedawno spotkała.
Opóźniłem się w złożeniu zupełnie nieistotnego formularza podsumowującego podatki zapłacone w zeszłym roku. Otrzymałem wezwanie i mimo złożonych wyjaśnień PAN URZĘDNIK ukarał mnie mandatem. Uznałem, że choć sprawa jest błaha - mandat niewysoki - zasady są na pierwszym miejscu i postanowiłem nie płacić. Urząd skierował sprawę do sądu. Przygotowałem się - czas na wertowanie przepisów i bieganie po urzędach i sądach oczywiście więcej mnie kosztowało niż mandat, no ale trzymanie się zasad kosztuje :) .
Załączam - może się komuś przyda na przyszłość - moje uzasadnienie wniosku o odstąpienie od ukarania.
Wnoszę o odstąpienie od wymierzenia kary.
Uzasadnienie wniosku
Warunkiem odpowiedzialności karnej jest społeczna szkodliwość czynu. ( art1&2 Ustawa z dn 10września 1999 r Kodeks Karny Skarbowy).
Moje wykroczenie polegało jedynie na tym , że wskutek przeoczenia termiminu (na początku roku miałem w związku z awaryjną sytuacją na Stacji Dializ więcej niz zwykle pracy) na czas nie złożylem zeznania PIT-16A, które zawierało jedynie potwierdzenie dokonanych przeze mnie w ciagu poprzedniego roku wpłat. Ich wysokość jest obligatoryjna, nie było żadnych – poza ustawowym odliczeniem składki NFZ – odliczeń. Społeczeństwo żadnego uszczerbku nie poniosło. Od ponad 8 lat, w czasie gdy prowadzę małą firmę (sam prowadzę wszystkie sprawy skarbowe, zusowskie, pracownicze) na czas płacę wszystkie należne podatki, jestem uczciwym podatnikiem i obywatelem respektujacym prawo i nie było nigdy moim zamiarem jakiekolwiek działanie na szkodę społeczeństwa, wprost przeciwnie.
Czyn będący wykroczeniem skarbowym, aby podlegać karze, musi być społecznie szkodliwym i to w stopniu wyższym niż znikomy. Wg interpretacja Sądu Najwyższego nie jest wykroczeniem czyn, którego społeczna szkodliwiość jest znikoma. Na ocenę wpływ ma rodzaj i charakter narażonego dobra, wagę naruszonego obowiazku skarbowego, rodzaj naruszonej reguły ostrożności i stopień naruszenia, motywacja sprawcy.
Zasadą odpowiedzialności za czyn jest jego umyślne popełnienie. Karze się za czyn nieumyślny tylko wtedy gdy kodeks tak stanowi – co nie zachodzi. (Jeśli sprawca ma zamiar jego popełnienia, przewiduje możliwość popełnienia i się na to godzi -art 4 Kks) Nieumyślnie gdy nie mając zamiaru, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznosciach art 4&3. W tym wypadku przyczyną było przeoczenie terminu O braku celowości świadczy po pierwsze terminowe wpłacanie przedmiotowego podatku, po drugie fakt , że zeznanie zawiera jedynie liczby podane mi przez instytucje państwowe: wysokość podatku KP oraz odliczenie od niego składki NFZ dla przedsiębiorców i niczego tu ukryć ani zmienić nie mogę. Umyślne niezłożenie zeznania żadnego sensu by nie miało, w żadnej sytuacji nie mogłoby przynieść mi jakiejkolwiek korzyści. Gdyby było to działanie celowe to mogłoby świadczyć jedynie o aberracji umysłowej – a wtedy kodeks (art1&3) wyklucza przestępstwo.
Zaraz gdy się zorientowałem o przeoczeniu terminu to bez przypomnienia ze strony Urzędu złożyłem zeznanie PIT-16A oraz wyjaśnienie wraz z przeprosinami.Pismo z US , wzywające mnie w tej sprawie wysłane zostało w maju. KKS przewiduje odstąpienie od ukarania w takiej sytuacji gdy sprawca na pismie poinformuje Urząd Skarbowy o popełnieniu czynu (art 16&1).Biorąc pod uwagę, że
a. w moim przekonaniu szkodliwość społeczna mej pomyłki byla mniej niz znikoma
b wykroczenie było nieumyślne
c. sam powiadomiłem o dokonaniu czynu zabronionego Urząd Skarbowy
b. nie nastąpiło żadne uszczuplenie dochodu Skarbu Państwa
c. dotychczas nienagannie wywiązuję się z obowiazków podatkowych
trudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której odstapienie od wymierzenia kary na podstawie art 1&2 , art 4 &3 i 16&1 byłoby bardziej zasadne.
.
Dlatego właśnie zdecydowałem się nie zapłacić mandatu i odwołać do decyzji Sądu, bo uważam, że Państwo Prawa. przyjazne obywatelowi polega na tym, że ściga się i surowo karze przestępców (w tym oszustów podatkowych), a uczciwego płatnika podatków nie represjonuje się za drobne i popełnione bez złej woli przeoczenie.
No i Wysoki Sąd przyznał mi rację i mandat anulował. Tak to wygrałem z Urzędem Skarbowym (tracąc przy tym co prawda nerwów co niemiara).
Ale może PAN URZĘDNIK będzie na przyszłość mniej szybki w karaniu za zupełne drobiazgi mandatami?
Ryszard Musielak
brawo! należy walczyć o swoje, bo tylko w ten sposób można ukrócić butę urzędów lub firm, które próbują nas robić w wała.
Wyrazy uznania :)
popieram! teraz tego urzednika powinno sie obłożyc mandatem, bo spowodował szkode w wysokosci kosztow bezsensownego procesu
Mój ojciec ma firmę, ale jest nieaktywna, ale i tak co miesiąc musi składać w US oświadczenie że 0 vat-u płaci. Niestety często zapomina i rzadko jest w kraju, więc przychodzą upomnienia i kary pieniężne. No ale jak się napisze odwołanie to zawsze mu anulowali. Widać u pana w artykule urzędnik US to jakiś człowiek z kompleksami obrażony na świat :] Pozdrawiam walczących!
gratuluje sukcesu w walce z bezsensowną i krzywdzącą decyzją urzędasa.
zagranie godne pochwaly i wytrwalosci, pozdrawiam
Gratuluję wygranej! Proszę mnie w kolejnym artykule oświecić bo może żyjemy w różnych krajach, od kiedy i gdzie mamy ten niby normalny Rząd? I kiedy to uspokoiła się sytuacja w kraju?
Także wygrałem z u.s., i tak poważnie jest olbrzymia satysfakcja! Jeszcze raz wielkie gratki!!!
szkoda tylko, że urzędnicy nie ponoszą konsekwencji. urzędas powinien mieć zasądzony zwrot kosztów sprawy.
Od tej chwili Pan Jasnie Wielmozny Urzednik bedzie osobiscie sprawdzal WSZYSTKIE Twoje dokumenty do trzech pokolen wstecz. I niech tylko tam sie znajdzie jeden blad, chocby nawet interpunkcyjny, to drzwi do domu rozwali Ci brygada antyterrorystyczna.
Ale i tak gratuluje zaparcia i odwagi.
takie pismo powinno wisiec na kazdej tablicy ogloszen w Urzedach skarowych
próżne nadzieje, pan urzędnik będzie nadal karał za drobiazgi ponieważ 90% potulnie karę zapłaci. Nawet gdyby tylko 5% płaciło to i tak będzie to robił, bo nic na tym nie traci (ech gdyby musiał pokryć koszty procesu z własnej kieszeni…). Takie przepisy…
a wystarczyło tylko wraz ze składaniem tego PITa wyrazić na piśmie tzw. czynny żal…
nie zgadzam się , że wystarczy wyrazić czynny zal i po bólu!!!!! złożyłem pita z opóźnieniem i razem z pitem napisałam czynny zal i dopier……………….mi urzędas mandat za spóźnienie, na nic żale na nic szlochy urzedasom we łbach fochy, zakute łby złodziei i nierobów ze skarbówek doprowadzają przedsiębiorców do bankructw i nie odpowiadaą za nic, a przecież to my na te leniwe mendy pracujemy
Gratuluję wygranej! Mimo, że musiał pan stracić trochę nerwów, widać, że się opłacało. Nie ma nic lepszego niż wygrana z urzędnikiem.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd